Hejka kochana, no powiem ci, że pojechałaś z tym wpisem i zastanawiałam się czy Ci na niego woguleodpowiadac, bo się prawie przez ciebie popłakałam autentycznie, a naprawde rzadko wzruszają mnie tego typu historie na, które gdzies tam w internetachnatrafie no, ale ty to mnie nie w tym momencie masz (oczywiście z tym nieodpisywaniem to był żart żeby nie było :)) albo raczej twoja siostra bliźniaczka i jej przyszły mąż nie no życz im ode mnie szczęścia. Wracając do fotografa, o ten robił mojemu bratu zdjęcia ślubne:
http://www.foto-odbicie.pl/ aha i jesteśmy ze Śląska więc fotograf też.